Na początek jabłuszkowa kruszynka
Może i jest cieniutka, ale kruszynka była przepyszna !
Nie mogło się obyć bez urodzinowego tiramisu ;)
Kolejnym wypiekiem były maślane ciasteczka w kształcie flag włoskich, było to moje pierwsze starcie z lukrem. Nie miałam odpowiedniej tylki, dlatego wszystko stworzyłam za pomocą zwiniętego papieru do pieczenia, którego końcówka z czasem miękła i lukier już nie leciał tak równiutko, ale w przyszłości zaopatrzę się w tylkę i może będzie lepiej ;)
Ostatnim wypiekiem był Pleśniak, robiłam go razem z moją mamą w tempie ekspresowym, ponieważ miała przyjechać do nas rodzina w odwiedziny :) Beza na wierzchu z kruchym ciastem jak zwykle niezawodna !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam Cię na moim blogu ! Dziękuje bardzo za każdy komentarz. :) Piszcie śmiało co myślicie i co uważacie ! :) Pozdrawiam Liwka