poniedziałek, 27 stycznia 2014

Dolcementemacchiata - po prostu słodko poplamiona :) Będę tu zamieszczać zdjęcia swoich ciast, ciastek tortów. Od razu mówię, nie jestem z wykształcenia cukierniczką, jest to moje hobby. Chciałam przez to powiedzieć : wpadki się zdarzają, i takie zdjęcia też będę publikować, żeby opisywać jakie problemy mnie
(amatora) dopadły. Mam nadzieję, że będą to wskazówki przydatne dla innych, bo przecież lepiej uczyć się na cudzych błędach.

 Na początek babeczki, które ostatnio miałam przyjemność zrobić dla mojej koleżanki (Manija- zapraszam serdecznie do zwiedzania jej bloga) przy okazji sesji fotograficznej inspirowanej Marią Antoniną. Są one udekorowane kremem maślanym z odrobiną amaretto.
Nie jestem znawczynią odnośnie muffinek, ale kieruję się przy ich robieniu paroma stałymi zasadami.
1. Kiedy mieszamy ze sobą składniki, róbmy to łyżką nie mikserem !
2. Nie mieszajmy za długo i zbyt dokładnie składników, zakończmy łączenie kiedy zauważymy, że masa jest w miarę jednolita.
3. Nie trzymajmy muffinek/babeczek zbyt długo w piekarniku, ponieważ robią się one przesuszone a przez to mało smaczne. Zawsze sprawdzajmy ciasto patyczkiem.


Myślę, że nie napisałam jak na razie nic odkrywczego, ale od czegoś trzeba zacząć. Zapraszam wszystkich do oglądania i komentowania !




1 komentarz:

  1. Urocze muffiny :) życzę powodzenia i czekam z niecierpliwością na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię na moim blogu ! Dziękuje bardzo za każdy komentarz. :) Piszcie śmiało co myślicie i co uważacie ! :) Pozdrawiam Liwka