Składniki:
- 220 g mąki pszennej
- 45 g cukru pudru
- szczypta soli
- 100 g zimnego masła
- 1 żółtko
- 1/4 szklanki zimnej wody
do dekoracji: migdały, kolorowe kuleczki
Mieszamy mąkę z cukrem i solą. Dodajemy do tego pokrojone na mniejsze kawałki masło wraz z żółtkiem. Następnie stopniowo dodajemy wodę i łączymy składniki. Zagniatamy ciasto, ale nie całymi dłońmi, tylko palcami, żeby nie oddawać ciastu ciepła. Formujemy kulkę, zawijamy w folię lub wkładamy do małego woreczka foliowego i odstawiamy do lodówki na pół godziny. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni, wyjmujemy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je i wykładamy nim foremki do tartaletek. Pieczemy około 20 minut.
Pięknie wygląda! Ja jeszcze nigdy nie robiłam mazurka, nigdy nie było u nas takiej tradycji. Ale kiedyś trzeba spróbować ; )
OdpowiedzUsuńU mnie też nie było takiej tradycji, dlatego w tym roku postanowiłam spróbować moich sił :)
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuń